Siedzac na dupie nieustannie juz nie moglam. w koncu mamy weekend. Naszla mnie wielka ochota zeby wybrac sie do starbuck'a na mrozone mango ; ) mm.. mniamciu : D. Na miasto lekko z koronką , aby tylko wygodnie. No własnie a pro po koronki - koronka stala sie slodycza mody w tym sezonie. Nie musisz byc vintage i chodzic tylko w bezowych, czarna jest kobieca i seksowna , podbijesz kazdą imprezę. I to wlasnie na koronce skupie sie przy wyborze sukienki na bal absolwentow. Postawilam na wyraznie wiekszy kapelusz ; )
koronkowe spodenki - H&M
czarne glary - Venezia
torba- Zara
bronzoletki- Promod
Jeans- sh
Top-Reserved
pol kardigan-River Island
Sukienka-Stradivarius
Kamizelka-H&M
Kapelusz-New look
buty-Hego's
Zegarek i naszyjnik - mojej mamy
super! ;**
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńo matko.. kocham cie ! wygladasz tu bosko.mam nadzieje ze pojdziesz w tej sukience !
OdpowiedzUsuńale ladna sukienka ! musze miec tę dress ! podobaja mi sie tez twoje glary :)
OdpowiedzUsuńprzemilutko tu u ciebie ! super blog ;* outfits tez mi leza przy guscie, obiecuje ze bede czerpac ! ;*
OdpowiedzUsuńmasz racje.. sam seks i kobiecosc w tej sukience. podoba mi sie ! i udanego balu zycze ;)
OdpowiedzUsuń;*
OdpowiedzUsuńcudownie . mniamciu! uwielbiam mrozone mango i jestem z krakowa. musimy sie umowic !
OdpowiedzUsuń